Złe matki nie sprzątają i nie gotują.

Złe matki nie sprzątają i nie gotują.

Kiedy zaczęłam coraz głośniej o tym mówić, że nie do końca wszystko ogarniam, poczułam ulgę. Praca, dzieci, dom, coś musi kuleć, Czy tylko złe matki nie sprzątają i nie gotują? Nagle się okazało, że koleżanka, która kocha sprzątać, idealny weekend to dla niej weekend spędzony na porządkach, przed i po praniu myje pralkę, a do obiadu nie siądzie, kiedy w zlewie jest choćby jedna brudna łyżeczka, nie potrafi zrobić nawet dobrej jajecznicy. Wszystko zamawia, kupuje gotowe, a i tak zdarza jej się odgrzewane danie przypalić. W piekarniku, odkąd wprowadziła się…

Jeśli robią tak tylko złe matki, przybijam im piątkę!

Jeśli robią tak tylko złe matki, przybijam im piątkę!

Nikt chyba nie budzi się z myślą, że to właśnie będzie ten dzień, kiedy oleję swoje dzieci i będę złą matką. Wręcz przeciwnie – aby sprostać wygórowanym wymaganiom, codziennie próbujemy przeżyć na froncie, z potomkiem pod pachą, uchylając się przed podniesioną z dezaprobatą brwią otoczenia i bez pokusy zaglądania w Internet z obawy, że zaatakuje nas perfekcja bijąca od innych, nam niepodobnych. To znaczy wiem, że jeśli nie jestem umęczona, zapuszczona i narzekająca, to na pewno nie kocham swoich dzieci, nie dbam o nie i nie zasługuję na zaszczytny tytuł matki. Moje dzieci mają się…

Bądź matką i pozwól być matką!

Gdyby ktoś mnie zapytał o jedną złotą zasadę, jaką kieruję się w macierzyństwie to byłby zapewne zaskoczony odpowiedzią. Bo moja złota zasada głosi „bądź matką i pozwól być matką”. Odkąd przestałam się porównywać do innych, żyje mi się zdecydowanie lepiej. Nie jest wcale modne być zwyczajną mamą. Trzeba koniecznie przesady. I albo z lubością nazywać się złą matką, która czeka tylko do 20, żeby w końcu mieć dla siebie chwilę spokoju, która podaje dziecku jogurciki i kinderki, bo przecież niech też coś od życia ten maluch ma….