Jedna rzecz, o której rodzice bardzo często zapominają.
Jedna rzecz, o której rodzice bardzo często zapominają. No właśnie, co to jest? Możliwe, że jako matka trojaczków, zmagam się częściej z koniecznością dyscyplinowania dzieci i łagodzenia sporów. W domach wielodzietnych częściej jest problem ze skupieniem się na dziecku, bo cały czas „coś się dzieje”. Albo ktoś płacze, albo czegoś szuka, albo się kogoś karmi, albo coś sprząta. Często mam wrażenie, że cały dzień mówię „nie, zostaw, nie rób”, przypominam zasady panujące w domu i w szkole, upominam, napominam, nawołuję, uspokajam. A jeśli tego nie robię, to absorbuje mnie…